Bezpieczny senior-pasażer pojazdu

Niektórzy seniorzy są kierownicami, ale wszyscy są pasażerami samochodó osobowych lub komunikacji publicznej. Bezpieczeństwo pasażera w dużej mierze zależy od kierowcy. Ale sam pasażer też musi przestrzegać wielu zasad bezpieczeństwa, aby chronić swoje zdrowie i życie. Przeczytajmy jakie to zasady...

 Seniorze! przeczytaj co radzą fachowcy

{aridoc engine="google" width="100%" height="500"}images/doc/Bezpieczny_senior_pasazer_pojazdu.pdf{/aridoc}

 

Za "osoby starsze" przyjęto uważać tych obywateli, którzy przekroczyli 60 rok życia, z czym nie wszyscy się godzą, bo w tym gronie mamy całe rzesze kierowców zawodowych i amatorów, bardzo dobrze funkcjonujących w ruchu drogowym.

"Z wiekiem przychodzą ostrożność i rozwaga" – twierdzą słusznie. Ale też przychodzą: osłabienie wzroku i słuchu, liczne dolegliwości w tym sercowe, powodujące omdlenia czy chwilową utratę świadomości, spowolnienie refleksu, kłopoty ruchowe itd.

Sytuacja demograficzna w Polsce ulega istotnym przeobrażeniom, których skutki odczuwalne będą przez kolejne dziesięciolecia. Dotyczy to także ruchu drogowego, zarówno w odniesieniu do pieszych, rowerzystów, jak i kierujących pojazdami. 

Z badań prowadzonych przez ITS wynika, że przy zderzeniu z przeszkodą, z prędkością ok. 50 km/h, masa uderzeniowa osoby o wadze ciała około 70 kg, wynosi 3500 kg – trzy i pół tony! Przy zderzeniu z drzewem lub ciężarówką, gdy kierujący porusza się z prędkością około 80 km/h bez zapiętych pasów on lub pasażer ginie w ciągu 0,1 sekundy uderzając w deskę rozdzielczą z siłą około 7 ton wypadając przez szybę, a całe zdarzenie trwa zaledwie 0,15 sekundy.

Pasy bezpieczeństwa mają już ponad 50 lat. W 1958 roku firma Volvo jako pierwsza wprowadziła do użytku w pojazdach używane po dziś dzień pasy bezpieczeństwa barkowo – biodrowe. 

W Polsce obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa został wprowadzony w 1983 roku i dotyczył tylko terenu niezabudowanego oraz tylko przednich siedzeń. Dopiero w 1991 roku wprowadzono obowiązek zapinania pasów również przez pasażerów siedzących na tylnych siedzeniach, a przepis ten zaczęto stosować na wszystkich drogach.  

Z dostępnych badań wiadomo, że osoby po "60":

  • wolniej adaptują się do zmiennych warunków drogowych;
  • popełniają błędy przy ocenie sytuacji drogowej np. ocenie odległości pojazdu;
  • z racji wieku, niektórzy domagają się, aby kierowcy ustępowali im pierwszeństwa, nawet, gdy łamią przepisy ruchu drogowego np. przechodząc na czerwonym świetle, bądź poza przejściami dla pieszych ("bo tak mi jest bliżej"…);
  • nie posiadają dostatecznej wiedzy na temat bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym;
  • nie uświadamiają sobie zagrożeń wynikających z ich wieku i wiążącej się z nim niepełnosprawności;
  • nie chcą się pogodzić z obniżeniem swojej sprawności.  

Przypomnijmy jak to kiedyś wyglądało.
Obywatel, który w 1980 r. miał 27 lat, funkcjonował w kraju, w którym było praktycznie zero km autostrad i dróg szybkiego ruchu i tylko niespełna 70 aut na tysiąc obywateli. Dziś, po 33 latach (ma więc "60"), a ruch drogowy przeszedł gruntowną metamorfozę - samochodów jest kilkakrotnie więcej. 

Niezbędna staje się potrzeba  społecznej edukacji osób starszych ale też konieczne stają się: dostosowanie inżynierii komunikacyjnej (przejścia dla pieszych, światła, oznakowanie itp.) do coraz starszego profilu ludności,  a być może nawet nowa legislacja. Ważne jest też wyrobienie nawyków tolerancji w stosunku do osób starszych wśród pozostałych użytkowników dróg. 

PROJEKT WSPÓŁFINANSOWANY PRZEZ SZWAJCARIĘ W RAMACH SZWAJCARSKIEGO PROGRAMU WSPÓŁPRACY Z NOWYMI KRAJAMI CZŁONKOWSKIMI UNII EUROPEJSKIEJ 

 Źródło: www.brd.policja.pl

Aktualności

© 2005-2024 Nasza Nysa. Designed By JoomShaper